Kolejne zamówienie i kolejne wyzwanie. Strój Czerwonego Kapturka.
Zaczęło się niewinnie...
a potem utonęłam w falbankach :)
Niektórzy podejrzewali, że szyję romantyczne zasłonki do sypialni ;)
Ostatecznie wyszło coś pięknego. Jestem zadowolona. Mam nadzieję, że Gabrysia również będzie.
Do kompletu będzie jeszcze pelerynka z odpowiednio dużym kapturem ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz