Postanowiłam spełnić swoją kolejną kulinarną "zachciewajkę". Na kolację będzie tarta! Uwielbiam tarty. Chyba za to, że składają się głównie z nadzienia :) Mniam
TARTA Z PORAMI, FETĄ I SUSZONYMI POMIDORAMI
- 1 opakowanie ciasta francuskiego
- 3 dość duże pory (tylko białe części)
- kwaśna śmietana 18% (może być nawet ok 300g)
- 1 opakowanie sera feta (pełnotłusty)
- 8-10 pomidorów suszonych z oliwy
- czosnek granulowany
- suszona cebula
- 2 łyżki masła
- 2 jajka
- pieprz biały
- sól
Pory przecinamy wzdłuż a następnie kroimy na ok. 1cm paseczki. Wrzucamy na patelnię z roztopionym masłem, solimy, doprawiamy i dusimy jakieś 15 min. Następnie dodajemy kwaśną śmietanę i dusimy jeszcze ok. 5 minut. Odstawiamy do ostygnięcia.
Fetę kroimy w kostkę i wrzucamy do dużej miski. Do fety dorzucamy pokrojone w paseczki suszone pomidory oraz wystudzoną masę porowo-śmietanową. Jajka roztrzepujemy w innej miseczce i dolewamy do reszty. Całość dokładnie ale delikatnie mieszamy.
Formę do tarty wyklejamy ciastem francuskim i nakłuwamy widelcem.
Przygotowaną masę wylewamy na ciasto i całość wkładamy do piekarnika nagrzanego do 210oC na ok. 35 minut.
A tak wygląda gotowa!
Polecam. Wyszła naprawdę dobra!