środa, 12 października 2011

Powiedzieć? Tylko kiedy?

Już niedługo zamierzamy powiedzieć Julce, że będzie miała rodzeństwo. Ciekawa jestem jak to przyjmie. Mam nadzieję, że jak zwykle będzie pełna radości i optymizmu :) Będziemy się wspomagać literaturą dziecięcą ;)
Ja jeszcze mam pewne obawy czy już czas na taką rozmowę ale Piotrek stwierdził, że powinna wiedzieć. Niby ma rację :) 
Wszystko jest ok i zagrożenie minęło.

To dopiero 10 tydzień a ja mam już minibrzuszek :) Do tego od jakiegoś czasu ciągle myślę o tym co bym zjadła. A to coś zapiekanego z żółtym serem, a to coś z sosem pomidorowym, może z fetą (?) do tego szpinak i beszamel :D
Muszę poszukać jakiegoś przepisu. Może uda się połączyć wszystkie zachcianki w jednej potrawie!
Poza tym mam też fazę na ryby. Dziś na obiadek ryż zasmażany, mintaj smażony z kwaśną śmietaną, czosnkiem i cebulką i do tego surówka :) Mniam

1 komentarz:

  1. sama jestem ciekawa co powie ;-) ja jakoś później Kubusiowi powiedziałam - wydaje mi się ze w okolicach 5 miesiąca.

    OdpowiedzUsuń