Czasu jak zwykle mam mało (za mało) na szycie (w tej kwestii póki co niewiele się zmienia), ale powoli realizuję kolejne projekty. W tym tygodniu skończyłam spodnie dla mamy i córki, z cudnej, oryginalnej dzianiny dresowej. Efekt całkiem niezły. Mam nadzieję, że dziewczyny je pokochają. Poniżej kilka zdjęć.
A teraz zabrałam się za czapki i kominy.
Pierwszy komplet już gotowy.
sobota, 21 marca 2015
poniedziałek, 2 marca 2015
Weekend
Dziś z dzieciaczkami wybraliśmy się do Palmiarni. Wcześniej wyczytaliśmy, że trwa wystawa motyli egzotycznych. I rzeczywiście, było mnóstwo motyli w gablotkach :/ Tych żywych widzieliśmy niewiele. Dobrze że dzieci nie zwracają na takie rzeczy uwagi ;) Było też karmienie ryb oraz malowanie twarzy. Na szczęście Adaś olał malowanie i zadowolił się gumowym grzechotnikiem ;)
A wieczorem udało mi się skończyć pelerynkę do stroju Czerwonego Kapturka. Gotowy prezentuje się tak:
A wieczorem udało mi się skończyć pelerynkę do stroju Czerwonego Kapturka. Gotowy prezentuje się tak:
Subskrybuj:
Posty (Atom)